Młodzi Europejczycy na rynku cyfrowym
516 posłów za, 133 przeciw, 50 wstrzymało się od głosu – to bilans głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. Brexitu.
„Naszym głównym priorytetem są interesy naszych obywateli” – zadeklarował po głosowaniu Guy Verhofstadt z Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) – negocjator PE ds. Brexitu.
Treść rezolucji
Rezolucja Parlamentu Europejskiego wyznacza ramy negocjacyjne dla Komisji Europejskiej w sprawie regulacji wzajemnych stosunków między UE a Wlk. Brytanią, po wyjściu Wysp Brytyjskich z Unii. Parlament nalega na „etapowe podejście” do negocjacji, zdecydowanie w kwestiach zobowiązań finansowych i twardy kierunek wytyczenia przyszłych stosunków handlowych.
Wg Europosłów okres przejściowy regulacji stosunków Wlk. Brytanii z UE nie powinien być dłuższy niż 3 lata, a instytucją właściwą do rozpatrywania sporów powinien pozostać w tym czasie Trybunał Sprawiedliwości UE. Wlk. Brytania powinna ponadto zobowiązać się do przestrzegania zasad wzajemności, równości, symetrii i niedyskryminacji ws. obywateli UE na terenie Królestwa oraz ponieść koszty techniczne związane z wystąpieniem z Unii.
Debata
Manfred Weber- szef największej frakcji w PE – Europejskiej Partii Ludowej (EPL) zastrzegł, że Londyn nie będzie mógł działać na zasadzie „wybierania rodzynek z ciasta”, akceptując wyłącznie „wygodne” rozwiązania.
„Nie może być tak, że kraj, który opuścił UE, będzie miał się lepiej niż te, które pozostają w UE” – Manfred Weber – szef (EPL).
Gianni Pitella – szef socjalistów (S[&]D) potwierdził zdecydowane podejście Parlamentu do kwestii Brexitu.
„Wasze kłamstwa doprowadziły do chaosu w Zjednoczonym Królestwie” – oskarżał eurosceptyków włoski polityk. „Jeśli opuszczasz dom, musisz jeszcze spłacić rachunki” – powiedział wyjaśniając, że Wlk. Brytania nie może korzystać z tych samych przywilejów, co członkowie UE.
Źródło: http://www.euractiv.pl