Jeśli szukasz informacji o Funduszach Europejskich na lata 2007-2013, przejdź do poprzedniej wersji serwisuZamknij x


Skutki Brexitu dla unijnego budżetu

2016-10-23 4:55 przez Beata Skowrońska

– Wynik brytyjskiego referendum może mieć negatywny wpływ na budżet UE w 2017 roku, ale Parlament Europejski pracuje nad tym, by temu zapobiec – zapewnia Jens Geier (S[&]D, Niemcy), poseł sprawozdawca, przed głosowaniem w sprawie stanowiska Parlamentu Europejskiego dotyczącego planu finansowego UE.

Spadek wartości funta brytyjskiego po referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE wpłynie negatywnie na unijny budżet w 2017 roku.

Interesującą kwestią jest to, w jaki sposób rządy państw członkowskich poradzą sobie z tą sytuacją. Muszą wybrać spośród trzech nieprzyjemnych rozwiązań: jednym z nich jest poproszenie Brytyjczyków o więcej pieniędzy. Nie sądzę, żeby ta prośba została pozytywnie przyjęta. Rządy mogą poprosić także inne państwa członkowskie o większy wkład, by w ten sposób zbilansować sztuczny deficyt spowodowany spadkiem wartości funta. To prawdopodobnie nie zostanie pozytywnie przyjęte przez państwa członkowskie. Trzecia możliwość to ta, którą ja bym wolał: do budżetu wpływa wiele pieniędzy np. z kar i przeważnie nie pozwalamy na wykorzystywanie tych środków. Są one jedynie zbierane i oddawane państwom członkowskim na późniejszym etapie. Moglibyśmy je wykorzystać, by pokryć deficyt.

Byłem przekonany, ze Brexit wpłynie na budżet po tym, jak dowiemy się, jak naprawdę będzie on wyglądał, ale jak widać już teraz sytuacja jest nieprzewidywalna i musimy sobie radzić z tym problemem.

Inną kwestią będzie sprawa rabatu. Jeśli Brytyjczycy opuszczą UE, będą musieli zdecydować, w jakich dziedzinach politycznych chcą współpracować. Na przykład, jeśli chcą współdziałać w dziedzinie badań – co byłoby korzystne dla obu stron – to będą musieli dokładać się do finansowania europejskiej polityki badań. Jeśli chcą współpracować, będą musieli płacić. Oczywiście nie damy im kolejnego rabatu, ale rabaty dla innych państw są obliczane na podstawie brytyjskiego. Jeśli zniknie rabat brytyjski, znikną też inne. To będzie interesująca kwestia w kontekście negocjacji wieloletnich ram finansowych po 2020: jak sobie poradzić z tym problemem?

Wróćmy do budżetu na 2017 rok. Parlament proponuje budżet na poziomie 161,8 mld euro, czyli o 4,13 mld euro więcej niż w propozycji Komisji Europejskiej, i więcej niż 157,4 mld euro, które proponowaliście w zeszłym roku o tej porze. Dlaczego należy zwiększyć przyszłoroczny budżet?

W zeszłym roku wyzwaniami dla budżetu były dwa kryzysy: migracyjny i gospodarczy. Sytuacja w tym roku nie jest lepsza, a dodatkowo odrabiamy lekcję z Brexitu. Ludzie chcą widzieć Europę, która spełnia obietnice, dlatego nie możemy nadal robić więcej za mniejsze pieniądze. Musimy pokazać, że Parlament Europejski chce działać na większą skalę w tych kryzysowych sprawach.

Parlament Europejski chce odbudować pierwotne budżety na infrastrukturę (Instrument „Łącząc Europę”) i badania (program Horyzont 2020), które zostały obniżone przez państwa członkowskie. Dlaczego to takie ważne dla PE?

Do cięć doszło, by zebrać środki na Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych (EFSI), ale badania są kluczowe dla innowacji, a instrument „Łącząc Europę” jest narzędziem, które bezpośrednio generuje inwestycje w infrastrukturę. Uważamy, że dodatkowe środki na EFSI powinny pochodzić ze zrewidowanych wieloletnich ram finansowych.

Po tym, jak Parlament przyjmie swoje stanowisko, odbędą się 3-tygodniowe negocjacje z Radą (państwami członkowskimi). Rokowania nie będą dotyczyć jedynie budżetu na 2017 roku, ale także rewizji wieloletnich ram finansowych.

Jak już wspominałem, pieniądze ze zrewidowanych wieloletnich ram finansowych mogą pomóc w sfinansowaniu EFSI. Chcemy, by to dotyczyło także Inicjatywy na rzecz Zatrudnienia Ludzi Młodych, bo widzimy jej rezultaty – w kilku kluczowych państwach UE bezrobocie młodych spada. Dlatego chcemy dodatkowego 1,5 mld euro na tę inicjatywę ze środków zrewidowanego wieloletniego budżetu UE. Czekamy na stanowisko Rady – inaczej będzie bardzo trudno negocjować.

Źródło: Link otwiera się w nowej karcie http://www.europarl.europa.eu/